Kogo dziś stać na mieszkanie?

Sytuacja na rynku pierwotnym w dużych miastach jest dramatyczna z punktu widzenia młodych ludzi. Mało kogo stać na to, aby wyprowadzić się od rodziców, albo przestać płacić za wynajem. Ceny nowych mieszkań są obecnie z kosmosu. Nigdy jeszcze nie było tak ciężko kupić nowego mieszkania, jak teraz. Mimo, że istnieją programy dofinansowania od Rządu, to jednak mało kto może się na nie załapać.

 

Umowy deweloperskie zawierane są dziś już tylko z bardzo zamożnymi osobami, które posiadają ogromne oszczędności na zakup nowego mieszkania, lub też zaciągnęły wielki kredyt na kilkanaście, a czasem i na kilkadziesiąt lat i pozostają później niewolnikami kredytu. A poza tym nawet sam kredyt jest coraz trudniej uzyskać i potrzebny jest już 20% wkład własny, który to jest barierą nie do pokonania dla bardzo dużej części chętnych na zakup własnego M. Osoby, które zarabiają średnią krajową, nie mówiąc już o tych, które zarabiają mniej, lub znacznie mniej mogą tylko pomarzyć o tym, że wyprowadzą się „na swoje”. Trudno jest ocenić, czy i kiedy ta sytuacja ulegnie polepszeniu i czy mieszkania staną się przystępne.