Młodzi nieprzygotowani do życia

Obecna edukacja w szkole koncentruje się na bardzo wielu aspektach związanych z pozyskaniem przez młodzież wiedzy specjalistycznej z wielu przedmiotów, wymaga od nich przyswojenia na pamięć ogromnych partii materiału. Zwraca też uwagę na to, aby młodzież była bardziej sprawna fizycznie i mówiła w przynajmniej jednym języku obcym. Młodzież uczy się także rozumienia tekstu pisanego i mówionego oraz poznaje podstawy informatyki, a niekiedy nawet podstawy programowania.

 

Wszystko to powoduje, że przodujemy w wielu rankingach w Europie, które sprawdzają poziom wiedzy i na tym tle faktycznie wypadamy dobrze. Jednak niestety szkoła nie uczy wielu przydatnych umiejętności, które posiadają rodzice, a z którymi zupełnie nie radzą sobie osoby wkraczające teraz w dorosłość. Nawet bardzo proste czynności, jak wysłanie listu poleconego, czy nieco trudniejsze rozliczenie podatkowe przyprawiają młodzież o ból głowy. Są bezradni jeśli muszą napisać jakieś pismo do urzędu, które ma charakter formalny i nie da się go skopiować. Płacą zatem za opiniowanie umów jeśli chcą wynająć mieszkanie, bo nie mają pojęcia, czy ktoś nie chce ich oszukać. Takie pokolenie.