Obecnie panuje w Polsce nowa moda na to, aby chwalić się tym, że zarabia się bardzo dużo pieniędzy w młodym wieku – przed trzydziestką, i że choć ktoś mógłby się dostać na studia bez problemu, to jednak celowo i z rozmysłem na nie nie idzie. Gdzie jest tutaj logika? Zdaniem młodzieży studia to dziś tylko strata czasu i konieczność chodzenia na nudne i przestarzałe wykłady i ćwiczenia, podczas, gdy w tym czasie można już kręcić filmy, pozować do zdjęć i zdobywać sławę w mediach społecznościowych lub założyć własną firmę.
Młodzież woli od razu szybką karierę i sławę, niż pięć lat studiów by potem być jak adwokat sprawy cywilne Warszawa to wyjątkowe skupisko osób, które liczą na to, że nie mając żadnego zawodu, a jedynie pomysł na autopromocję, można zarabiać miliony. Studia zbytnio ich stresują, nie chcą kłócić się z profesorami, nie chcą godzinami siedzieć nad książką, pisać prac na zaliczenie i pocić się na egzaminach, ich zdaniem to przestarzałe, a poza tym podają przykład słynnych ludzi bez żadnego tytułu – licencjata, czy magistra, którzy zrobili oszałamiającą karierę na świecie.